Formacja SGO

20160920 Taktyki, techniki i procedury działania małych pododdziałów z kadrą JW Formoza

W związku z kolejnym etapem rozwoju naszej formacji, we wrześniu 2016 roku rozpoczęliśmy już oficjalnie wdrożenie do naszej formacji jednolitych procedur organizacyjnych i operacyjnych na bazie procedur stosowanych przez NATO.

Pierwszym etapem wdrożenia standardów działania były 2 dniowe warsztaty, podczas których uczestniczyli członkowie wszystkich naszych oddziałów z całego kraju. Warsztaty prowadził były komandor JW Formoza Cezary Cierzan oraz byli żołnierze w stopniu podoficerskim tej samej jednostki. Zajęcia były prowadzone w formie teoretyczno-praktycznej (z zachowaną proporcją 70% teorii, 30% praktyki) z zakresu taktyk, technik i procedur działania małych pododdziałów.

Warsztaty zaczęliśmy z samego rana chcąc efektywnie wykorzystać dwa dni dostępne na szkolenie. Rozpoczęliśmy od zapoznania się z ogólnymi pojęciami, zdefiniowana została również bardzo dokładnie różnica pomiędzy taktykami oraz technikami, przypomniane zostały definicje i nazewnictwo taktyczne oraz podstawowe procedury działania. Dzięki obszernemu wstępowi teoretycznemu (ok. 6 h) mogliśmy uporządkować wcześniej już nabytą wiedzę w tym zakresie.

20160924_180953

Po zakończeniu części teoretycznej porządkującej informacje przystąpiliśmy do głównej części warsztatów gdzie rozpoczęliśmy trening teoretyczno praktyczny poczynając od działań rozpoznawczych, chodzenia w szykach ubezpieczonych, komunikacji werbalnej i niewerbalnej w terenie po tworzenia punktów zbiorczych, planowania, dowodzenia i realizacji omawianych taktyk w praktyce.

Każde zagadnienie, które trenowaliśmy praktycznie było poprzedzone obszernym omówieniem teoretycznym przez prowadzącego, ponadto podczas treningów praktycznych byli podoficerowie JW Formoza obserwowali i korygowali na bieżąco nasze działanie tak byśmy skutecznie przyswoili wiedzę „z ławki”.

Pierwszy dzień szkolenia zakończył się zadaniem wykorzystania całej wiedzy nabytej tego dnia do przejścia szykiem ubezpieczonym ok. 1,5 km i założeniu bazy po uprzednim rozpoznaniu w wyznaczonym przez komandora punkcie. Cały pododdział został podzielony na zespoły, zostali wyznaczeniu dowódcy, nawigatorzy, zwiadowcy, radiooperator oraz strzelcy. Szykiem ubezpieczonym przemieściliśmy się do wskazanego miejsca, jednakże, zajęło nam to prawie 3x dłużej aniżeli szacowany czas przejścia, co było dla nas cennym doświadczeniem. Bazę zakładaliśmy już o zmroku, zmęczeni całym dniem przyswajania wiedzy, jednak co najważniejsze, zadanie zostało zrealizowane. Po założeniu obozu udaliśmy się do punktu wyznaczonego na nocleg, gdzie rozpaliliśmy ognisko i po zjedzeniu kilku ciepłych kiełbasek wszyscy grzecznie usnęliśmy.

20160924_204119

20160924_192451

Rankiem drugiego dnia zbudził nas porządny przymrozek, który przyśpieszył nasze początkowo ospałe ruchu i punktualnie stawiliśmy się w wyznaczonym miejscu. Bez zbędnych rozważań przystąpiliśmy ponownie do nauki.

Drugi dzień był dużo bardziej intensywny, gdyż instruktorzy przyśpieszyli tempo wykładania nam materiału ze względu na chęć przećwiczenia kilku scenariuszy w terenie. Przenikliwe zimno, które panowało do późnego popołudnia nam nie doskwierało, gdyż instruktorzy dbali o to byśmy otrzymali odpowiednią dawkę ruchu w ramach treningu wchłoniętej wcześniej wiedzy.

20160924_155257

Na zdjęciu jest 6 osób plus instruktor.

20160924_150428

Dzień drugi upłynął na zapoznaniu się z planowaniem, dowodzeniem i realizacją rajdów na obiekt/ugrupowanie przeciwnika, zasadzek i działań rozpoznawczych, których praktyka była poprzedzona każdorazowo porządnym i obszernym wstępem teoretycznym.

20160924_220924

W dobrych nastrojach, choć delikatnie zmęczeni po oporządzeniu swojego obszaru działania i sprzętu rozjechaliśmy się do domów z nadzieją na ponowne rychłe spotkanie i kolejną dawkę porządnej wiedzy.

Autor: Preto