Formacja SGO

20160216 SGO na szkoleniu dla kandydatów do służby w JWK

Jednostka Wojskowa Komandosów, pełna krwiożerczych żołnierzy z bliznami, zabójczym spojrzeniem, których mięśnie rozrywają rękawy, nie znających zmęczenia i litości – no nie do końca… Wbrew pozorom, to normalni ludzie, nie wyróżniający się zbytnio w społeczeństwie, lecz z jasno postawionym celem w życiu. Na bycie komandosem JWK pozwala to, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Droga do tego celu jest dosyć kręta, ale odpowiednio oznaczona przez przedstawicieli Jednostki Wojskowej Komandosów, otwarta dla wszystkich chętnych wstąpić w szeregi, lecz spełniających odpowiednie wymagania. Na szkoleniu organizowanym przez Jednostkę można było dowiedzieć się jak wygląda ścieżka naboru, jakie mają oczekiwania wobec kandydatów, oraz możliwość sprawdzenia swojej sprawności fizycznej zgodnie z obowiązującymi standardami.

Po długiej, nocnej podróży zostaliśmy przywitani w jednostce kawą oraz oryginalną taktyczną mordoklejką ku czci Cichociemnych. Dowódca jednostki płk Wiesław Kukuła, przedstawił etapy procesu selekcji który podzielony jest na cztery etapy:
1. po pierwsze – weryfikacja ankiety personalnej, gdzie zostają zweryfikowane m.in. wiek, posiadane umiejętności oraz wykształcenie które może okazać się przydatne w jednostce, o dziwo nie chodzi tu o strzelców, nurków oraz bokserów w jednym. W takich dziedzinach to właśnie jednostka gotowa jest wyszkolić kandydata wedle swoich standardów, natomiast wszelaki potencjał może okazać się użyteczny. Po pozytywnym rozpatrzeniu kandydat zostaje zaproszony na następny.- ” Nie dodawajcie za dużo do swoich ankiet, pamiętajcie że wszystko co tam napiszecie zostanie zweryfikowane ! „

4101szkolenie JWK

2. po drugie – sprawdzian sprawności fizycznej, który po części mieliśmy okazję poznać osobiście, i nie liczą się tu setki wykonanych pompek, a poprawne zaliczenie minimalnych wymagań które należy spełnić, kluczem do pozytywnego przejścia sprawdzianu jest właściwa technika z którą warto się wcześniej zapoznać aby na teście, przy robieniu kolejnych powtórzeń nie słyszeć „zero, zero, zero…” .Na zaliczenie tego etapu kandydat ma trzy szansę, i nie należy ich marnować. – „Każdemu wydaje sie, że zrobienie określonej ilości pompek, podciągnieć, brzuszków czy tak zwanych pompek szwedzkich jest dosyć prostym zadaniem, ale gdy przychodzi zrobić to pod okiem instruktora, który tylko czeka na Twój najdrobniejszy błąd nabiera zupełnie nowych wymiarów!”

4101szkolenie JWK

3. następnie – rozmowa ( kwalifikacyjna) psychologiczna, przeprowadza ją specjalista z jednostki który oceni naszą wiarygodność, intelekt i predyspozycje psychiczne niezbędne do pracy w jednostce. Sprawdzian trwać może kilka godzin, więc warto przygotować się i być wypoczętym. Nie okazuję się być to takie łatwe, tym bardziej jeśli kandydatowi weekend majowy kojarzy się wyłącznie z piwem i kiełbaską z grilla… zamiast z Dniem Flagi Narodowej. Po ukończonym trzecim etapie, możemy zostać zaproszeni do służby w jednostce, np w zabezpieczeniu, a następnie po czasie starać się o przyjęcie do grupy bojowej zaliczając ostatni, czwarty etap,- ” Dobrym pomysłem jest przybycie na miejsce dzień wcześniej! Nocleg w jakimś tanim pesjonacie nie powinna kosztowac nas zbyt dużo, a napewno pozwoli zyskac kilki godzin snu zwłaszcza, że badania psychologiczne zazwyczaj odbywają się z rana

4101szkolenie JWK

4. czwarty i ostatni etap to gra terenowa – jest to sprawdzian wytrzymałościowy, który należy zaliczyć aby dostać się w szeregi „operatorów” JWK. Jest to wyczerpujący okres bytowania w terenie, niekoniecznie sprzyjającym, trwający 5 dni. Trzeba się odpowiednio wyposażyć, niczego nie zapominając. Kandydat otrzymuje numer identyfikujący i od tego momentu poddawany zostaje wszelkim zadaniom takim jak marsz zespołowy, odnajdywanie punktów, test wysokościowy, przeszkody wodne, sprawdziany psychologiczne i inne pokonując ponad 200 kilometrów przez kilka dni. Możemy wykorzystać dwa podejścia do pozytywnego ukończenia ostatniego etapu.- ” Nauczcie się korzystac z kompasu lub busoli gdyż pierwszą umiejętnościa jaka zostanie sprawdzona u was będzie mapa i właśnie te przyrządy”

4101szkolenie JWK

Podsumowując, Jednostka Wojskowa Komandosów z Lublińca jako najstarsza jednostka specjalna w kraju ze wspaniałą tradycją i historią, proponuje siebie jako miejsce przyszłej służby, podczas której można przeżyć niesamowite przygody wśród najlepszych, służąc ojczyźnie. Jednak oczekuje oddania ojczyźnie, umiejętności współpracy, honoru i predyspozycji aby zbudować mocny zespół opierający się na sile jednostki a nie na ilości. Podróż przez cały kraj od północy na południe, mimo że długa i wyczerpująca, warta poświęcenia czasu, poznania osobiście dowódcy oraz posłuchania historii w sali tradycji. Pozostawia po sobie refleksje, do pozostania Cichym i Skutecznym.

4101szkolenie JWK

Yakuz

Kursik