Spoiler alert: tak dobrego roku, jeśli chodzi o starty w zawodach jeszcze nie mieliśmy! Nie jesteśmy klubem sportowym, działamy non profit, żaden sponsor nie puka do naszych drzwi, a mimo tego (nieuchronnego starzenia, coraz większej ilości dzieci, deficytu czasu, nadwagi Rama, szeregu innych aktywności) wygrywamy.
Bieg Morskiego Komandosa (TEAM) – 1 miejsce
Do trzech razy sztuka! Nasz trzeci start w BMK (2015 – 2 miejsce, 2016 – 4 miejsce) zakończył się upragnioną wygraną. Zwycięstwo tym cenniejsze, że była to najcięższa edycja biegu. Na podium stanęli Mario, Kursik, Gruby, Osa (SGO Gdańsk)
Formoza Challenge (TEAM) – 1 miejsce
Drugi bieg firmowany przez JW Formoza i również złoto. Powtórzyliśmy sukces sprzed roku, gdzie wygraliśmy wszystkie kategorie zespołowe. W 2018 stajemy się oficjalnym partnerem biegu, a naszym celem będzie promowanie startów zespołowych w Formoza Challange. Na podium staneli: Kursik (Gdańsk), Gruby (Gdańsk), Danger (Wrocław), Beton, (Śląsk), Skoczek (Śląsk).
Końcowa klasyfikacja:
1 miejsce kategorii drużynowej
3 miejsce kategorii 5 KM
4 miejsce kategorii 10 PRO
5 miejsce kategorii 10 KM
GF Point (TEAM) – 1 miejsce
Ponownie obroniony tytuł zwycięzców GF Point kategorii TEAM. Niestety nasza inspirująca rywalizacja z Formacją Śląsk zakończyła się przedwcześnie z powodu kontuzji chłopaków ale było z kim walczyć na szlakach. Najciekawsza impreza jeśli chodzi o atrakcje dodatkowe. Na podium stanęli: Danger (Wrocław), Mario, Gruby, Marek (Gdańsk)
Klasyfikacja końcowa:
1 miejsce SGO Gdańsk
5 miejsce SGO Poznań
7 miejsce SGO Śląsk
Bieg Katorżnika – 1 miejsce
Błoto skrywa złoto. Biegowy Woodstock ponownie na podium. Rzeczy trzeba prać kilkadziesiąt razy lub od razu spalić ale rok w rok startuje nas rekordowa liczba. Planowaliśmy nawet skompletować team w 2018 roku ale ponad 1000 PLN za start to kogoś mocno… Na podium stanął: Danger (Wrocław).
Końcowa klasyfikacja:
1 miejsce Danger
5 miejsce Kursik
6 miejsce Iwona
12 miejsce Yakuza
Fizyk, Stevo do sprawdzenia
Bieg Morskiego Komandosa Sprint Historyczny – 2 miejsce
Twórca pojęcia słaba płeć nie poznał chyba naszych dziewczyn. Zdecydowanie nie! Reprezentowała nas: Ania.
GF Point PRO – 2 miejsce
Minimalnie gorzej niż w kategorii zespołowej ale tu co roku musimy wystawiać innych zawodników, bo zwycięzcy mają roczną karencję na starty. Bardzo sensowne rozwiązania;) Na podium stanął: Rogu (Wrocław)
GROM Challenge – 15 miejsce
Co się stało się? Świętowaliśmy w tym czasie ślub Marka (Gdańsk), a to jest wyzwanie dla nóg, gardła i wątroby niszczące na kilka dni (dzięki temu informacji o wynikach rywalizacji nie przyjmowaliśmy na trzeźwo).
Poza zawodami firmowanymi przez jednostki specjalne oraz tradycyjnymi biegami, startowaliśmy również w mniej lub bardziej ekstremalnych wyzwaniach. M.in.:
Puchar Świata w pływaniu zimowym – 1 miejsce
Woda w Zatoce Gdańskiej okazała się za ciepła dla Iwony. W tym celu wybrała się aż na Łotwę aby w niskich temperaturach powalczyć ze światowa czołówką pływania zimowego. Reprezentowała nas: Iwona. Efekt:
1 miejsce 50 m styl dowolny
2 miejsce 100 styl dowolny
3 miejsce 25 m styl klasyczny
Po pierwszej rundzie Pucharu Świata w pływaniu zimowym w Łotwie Iwona ma na koncie: Złoto 50 m stylem dowolnym Srebro 100 m stylem dowolnym Brąz 25 stylem klasycznym
II Mistrzostwa Wielkopolski w pływaniu zimowych – 3x 1 miejsce
Była taka bajka o człowieku, który zamieniał w złoto wszystko co dotknął. Iwona ma tą przypadłość, że jeśli wchodzi do wody to zawsze wróci z jakimś metalem szlachetnym. I nie ma to związku z tym, że woda jest zimna. Z podium nie schodziła: Iwona (Gdańsk)
Marsz Śledzia
Teoretycznie przejście/przepłynięcie wpław z Kuźnicy do Rewy jest wyzwaniem samym w sobie, jednak decyzja żeby wyruszyć w pełnym oporządzeniu (mundur, plecak, atrapa gumikałacha) musiał być jedną z tych zaczynających się od zdania „potrzymaj mi piwo”…lub mleko bo reprezentował nas Ram.